Usługi lokalizacyjne - dla kogo i kiedy należy je wdrożyć?
Stworzenie firmy, zbudowanie sieci rzetelnych partnerów biznesowych i osiągnięcie stabilnej pozycji na rynku jest niewątpliwie wyzwaniem, często staje się ciągle ewoluującym procesem, przeciągającym się w czasie. Część przedsiębiorców, którzy z powodzeniem uruchomili własne firmy na poziomie krajowym, zaczyna patrzeć poza granice własnego kraju, możliwości rozwoju i międzynarodowa rozpoznawalność ich marki popychają ich do tego rewolucyjnego kroku. Jednym z najważniejszych etapów takiego przedsięwzięcia jest budowanie świadomości marki wśród odbiorców docelowych. Przygotowanie skrupulatnie przetłumaczonych tekstów marketingowych i treści stron internetowych to jednak dopiero początek. Takie działania wymagają znacznie bardziej precyzyjnych i ukierunkowanych działań - i właśnie wtedy aspirujący globalny przedsiębiorca powinien zastanowić się nad lokalizacją.
Skoncentruj się na lokalizacji i skocz do przodu!
Przedsiębiorcy często nie doceniają siły lokalizacji, traktując ją jako krok niepotrzebny i kosztowny, niepotrzebnie wydłużający ogólny proces przygotowania do wprowadzenia marki na rynek. Docelowi klienci mają jednak tendencję do ufania firmom, które mówią ich językiem, a także rozumieją i szanują podstawy ich kultury. Jest to wysiłek, który zdecydowanie warto podjąć, bo wystarczy znaleźć godnego zaufania partnera - czy to native speakera danego języka, czy to osobę wykształconą w marketingu lub posiadającą doświadczenie w biznesie, czy też profesjonalną agencję marketingową, która zadba o właściwy wizerunek marki. Można powiedzieć, że łatwiej to powiedzieć niż zrobić, jednak radzenie sobie z konsekwencjami niewłaściwej lub pozbawionej szacunku kampanii reklamowej będzie znacznie mniej zabawne. Ikoniczne reklamy telewizyjne czy motta pozostają w pamięci odbiorców docelowych, a ich członkowie od czasu do czasu wspominają o nich podczas nostalgicznych rozmów czy w wywrotowych postach w mediach społecznościowych. Lokalizacja treści ratuje przedsiębiorcę przed luzem, który towarzyszy źle przygotowanym kampaniom, często uważanym przez odbiorców docelowych za jawny brak szacunku dla ich kultury.
Kiedy w Rzymie... - jak sprawić, by zagraniczna marka wydawała się lokalna.
Dorastanie w otoczeniu określonej kultury, obserwowanie świąt narodowych i poznawanie historii swojej ojczyzny sprawia, że ludzie są blisko związani ze swoją ojczyzną i postaciami kluczowymi dla jej rozwoju technologicznego i kulturowego. Nic dziwnego, że ludzie często czują się osobiście znieważeni przez obraźliwe kampanie skierowane na zbiór wartości i tradycji uosabiających ich tożsamość etniczną. Należy o tym zawsze pamiętać podczas burzy mózgów na pomysły kampanii marketingowych; jest to najlepszy moment na dotarcie do profesjonalistów specjalizujących się w usługach lokalizacyjnych. Nie wystarczy przetłumaczyć treści - choć można w pełni przekazać ich znaczenie, trzeba też obserwować używane słowa i odniesienia kulturowe (ponieważ niektóre wydarzenia historyczne można uznać za tabu i lepiej pozostawić je bez komentarza). A to dopiero początek - trzeba uważnie przeanalizować tożsamość wizualną marki, bo może się okazać, że neutralny symbol w kulturze uważany jest w innych częściach świata za wysoce obraźliwy. To samo dotyczy kolorystyki - w niektórych krajach czerń zazwyczaj oznacza smutek i wywołuje natychmiastowe myśli o śmierci, podczas gdy dla ludzi wychowanych w innej kulturze takie znaczenie można przypisać bieli. Należy również wziąć pod uwagę rejestr języków, slang i metafory; na pewno chcesz mieć pewność, że twoja kampania skierowana np. do profesjonalistów finansowych nie jest napisana w języku powszechnie używanym przez nastolatków. Dbałość o wszystkie te szczegóły na początku przyniesie w przyszłości niezwykłe rezultaty - tłumacz, bez względu na to, jak profesjonalnie może wyglądać jego praca, może nie zdawać sobie sprawy z takich niuansów, jeśli mieszka w innym kraju. Przynajmniej tyle możemy się spodziewać po katastrofalnej kampanii, czego możemy się spodziewać po publicznym luzie i utracie zaufania klientów. Konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze, często związane z problemami prawnymi i problemami finansowymi.
Niedoceniana wartość lokalizacji w marketingu międzynarodowym
Lokalizacja nie jest jeszcze uważana za standardową procedurę i integralną część procesu przygotowania międzynarodowej kampanii marketingowej. Wielcy gracze rynkowi często wykorzystują ją, aby zbliżyć się do grupy docelowej i stworzyć przekonujący, autentyczny wizerunek marki - czasem warto wyciąć z niej liść z książki, nawet jeśli dopiero mamy zamiar przedstawić nasze usługi i produkty nowym klientom. Dostosowanie aspektów kulturowych, językowych i wizualnych firmy do oczekiwań odbiorców docelowych jest niewątpliwie wysiłkiem wartym podjęcia.